W ubiegłą niedzielę 13 marca Kolumbijczycy ruszyli do urn, aby zagłosować na swój przyszły rząd. Do kolumbijskiego dwuizbowego Kongresu wybrano senatorów do Senatu i przedstawicieli do Izby Reprezentantów.

Wybory posłużyły również do otrzymania ostatecznej opinii publicznej co do kandydatów na prezydenta w formie tzw. konsultacji (hiszp. consulta), które były najszerzej komentowane jeszcze po południu w niedzielę, kiedy zaczęły spływać pierwsze wyniki głosowania.

Wybory odbyły się w spokoju, zgłoszono tylko jeden incydent dotyczący porządku publicznego, który zakończył się śmiercią dwóch żołnierzy. 

Jak głosowali Kolumbijczycy,  jak rozłożą się siły w rządzie na następne 4 lata i co najważniejsze – kto wygra wybory na prezydenta? O tym poniżej.

Liczba obywateli uprawnionych do głosowania: 38.819.901.

Liczba obywateli, którzy oddali głos: 18.034.781. Głosowało 46,45 %.

Głosy ważne: 16.620.876.

Głosy „voto en blanco”: 1.181.573.

Głosy nieważne: 819.911

Liczba kart do głosowania bez oddania głosów: 593.994.

Po 16 miejsc w Senacie uzyskały partie Pacto Historico i Partido Conservador. Partido Liberal otrzymało 15 miejsc. Po 14 stołków uzyskały Partido Centro Democratico oraz koalicja Partido Verde y Centro Esperanza. Partido Cambio Radical – 11, Partido de la U – 10. Partia Comunes uzyskała przyrzeczone z góry 5 miejsc, koalicja Mira – Colombia Justo Libres – 4. Gwarantowane 2 miejsca otrzymały partie reprezentujące ludności etniczne. Ostatnie jedno miejsce jest zarezerwowane dla kandydata, który w ostatnim starciu w wborach prezydenckich otrzyma drugie miejsce.

Największym zwycięzcą w Izbie Reprezentantów okazało się Partido Liberal, które zgarnęło 33 stołki. Tuż za nim z 27 uplasowało się Pacto Historico. Partido Conservador otrzymało 26 miejsc. Partido Centro Democratico – 17. Partido de la U – 16 miejsc, podobnie jak ofiary konfliktu, które otrzymały taką samą liczbę. Partido Verde – 14, Partia Comunes – gwarantowane 5. Coalicion Mira Justo Libres oraz Centro Esperanzo po 3 miejsca. Po jednym (1) stołku otrzymały: Liga, FuerzaCiudadana, Colombia Resiste, Nuevo Liberalismo, Polo a Polo, przedstawiciele ludności etnicznej, raizal i reprezentant opozycji z wyborów prezydenckich.

Niedzielne wybory nie tylko zmieniły układ władzy politycznej w Kongresie – przyznając większość miejsc lewicowemu Pacto Histórico – ale także wyłoniły trzech kandydatów, którzy zmierzą się w ostrej walce w pierwszej turze wyborów na prezydenta Republiki Kolumbii dnia 29 maja.

Gustavo Petro, Federico „Fico” Gutiérrez i Sergio Fajardo wygrali konsultacje w swoich partiach.  Pierwsi dwaj z dużą przewagą nad konkurentami, a trzeci ze skromnym wynikiem, nawet w rodzimej Antioquia.

Narodziły się także trzy gwiazdy rodzimej polityki: Francia Márquez, David Barguil i Carlos Amaya.

Najbardziej wyróżniającym się wynikiem były głosy oddane na Pacto Histórico (5.789.241 głosów), a w szczególności na Gustavo Petro (4.482.546 głosów), które stanowiły 99,60%.

Ten wynik nie wystarczy jednak, aby lider z lewicy wygrał w pierwszej turze. W Kolumbii prawie 39 mln obywateli jest uprawnionych do głosowania i aby ktoś wygrał w pierwszej turze, musiałby zdobyć połowę głosów plus jeden.

Jeśli w 2018 r. wzięło udział 53% uprawnionych do głosowania, to jeśli Petro aspiruje do wygrania w pierwszej turze, potrzebowałby ponad 10 milionów głosów, a otrzymał niecałe 4,5 mln.

Petro nie zawiódł przewidywań sondaży. Inaczej jednak miała się sprawa z Federico „Fico” Gutiérrez, który został zwycięzcą konsultacji Equipo por Colombia. Tutaj sondaże zawiodły i tym samym Fico stał się jedną z największych niespodzianek wyborczej niedzieli.

Sondaże dawały Federico Gutiérrezowi niemalże remis z Álex Char (odpowiednio 28,9% i 24,7%) i tuż za nimi uplasował się Enrique Peñalosa (były burmistrz Bogoty) z 18,7%. Ale rzeczywistość głosowania pokazała zupełnie inny rozkład i głośne zwycięstwo Gutiérreza.

Fico wygrał konsultacje z 54,17% (2.157.720 głosów), drugi w kolejności był Alex Char, który  osiągnął 17,73%. Ten wynik jest kluczowy, ponieważ o ile Gutiérrez wygrał więcej niż wystarczająco, ma dobrą pozycję do rywalizacji w pierwszej rundzie z Petro.

Na kolumbijskim krajobrazie politycznym pojawili się również nowi liderzy polityczni, którzy otrzymali spore poparcie od głosujących.

Pierwsza to Francia Márquez – afrokolumbijka, liderka i ekolog,  która zdobyła ponad 781.000 głosów, przewyższając nawet Sergio Fajardo (byłego burmistrza Medellin), który wygrał w Centro Esperanza. Z pewnością Gustavo Petro będzie musiał wziąć ją pod uwagę jako przyszłą wiceprezydentkę.

Na drugiej pozycji uplasował się Carlos Amaya, który osiągnął drugie miejsce w Centro Esperanza –  prawie 450.000 głosów. Były gubernator Boyacá kampanię prezydencką prowadził ubrany w tradycyjny strój regionu – ciepłą ruanę.

Na trzecim miejscu jest David Barguil, konserwatysta, który cieszy się dużą popularnością na Wybrzeżu Karaibskim. Umocnił swoją pozycję i przekonał do siebie ponad 610.000 centroprawicowych wyborców. Będzie on fundamentalnym sojusznikiem Federico Gutiérreza.

A co dalej?

Będziemy obserwować kampanie wyborcze kandydatów na prezydenta i na pewno przybliżymy wam najciekawsze sylwetki.

Śledź z nami wybory 2022!