15 rzeczy, jakich turysta nie powinien robić w Kolumbii
Znane powiedzenie mówi, że „jeśli wejdziesz między wrony, musisz krakać jak i one”. Czego nie powinieneś robić według kolumbijskiego savoire vivre?
Oto 15 najczęstszych wpadek popełnianych przez turystów w Kolumbii:
1. Przywoływać postać Pablo Escobara
Kolumbia to nie serial „Narcos”, ani Pablo Escobar. Kolumbijczycy nie są dumni ani z jednego, ani z drugiego.
Jeżeli nie chcesz zrazić do siebie lokalnych ludzi, lepiej unikaj tematu narkotykowego barona z ledwo co poznaną osobą.
W zamian powiedz komplement na temat kolumbijskiej przyrody i zyskaj kolejnego przyjaciela.
2. Kupować i zażywać kokainę
Żarty o kokainie są tak samo niemile widziane, jak pytanie Kolumbijczyków o jej zakup. Pomijając już sam fakt, ile ludzkich tragedii narkotyk spowodował w Kolumbii, naprawdę nie należy dokładać się do jeszcze większego cierpienia.
Zamiast kokainy lepiej spróbować naparu z liści koki, który postawi na nogi po długim jet lagu spowodowanym podróżą.
3. Dawać papaję
Owoce papaji rosną na pniu drzewa i są dostępne na wyciągnięcie ręki. Nie trzeba się nagimnastykować, aby zabrać owoc z drzewa.
Dać papaję w Kolumbii znaczy to samo co zostać łatwym łupem dla złodziejaszków.
W trakcie podróży po kraju unikaj chodzenia z telefonem w ręku czy noszenia drogiego aparatu fotograficznego na szyi.
W restauracjach i innych punktach gastronomicznych zawsze miej na oku swoje rzeczy osobiste.
Nie trzymaj dużej ilości gotówki w portfelu.
4. Zakładać, że pogoda jest słoneczna przez cały dzień
Większość turystów nie rozumie specyfiki tropikalnego kraju. Momentalnie pogarsza się humor, jeśli wakacyjny pobyt zostaje zakłócony przez nawet krótki deszcz. Od Kolumbii oczekuje się palącego przez 12h słońca, zero deszczu i zarazem bujnej zielonej przyrody. Gorące słońce i ulewy są esencją kraju położonego na równiku, a takim państwem jest Kolumbia.
Ulewy są mocne, ale krótkotrwałe. W zależności od części Kolumbii deszcze mogą występować nawet codziennie. Zamiast czuć się obrażonym na pogodę, lepiej skorzystać z okazji, wejść do pobliskiej kawiarni i poobserwować zachowania tubylców.
5. Narzekać na zimny klimat w stolicy kraju
Południowoamerykański kraj posiada wszystkie możliwe klimaty dostępne w ciągu jednego dnia.
To, w jakim klimacie się znajdujesz, zależy od wysokości nad poziomem morza. Im wyżej, tym zimniej.
W Cartagenie (na wybrzeżu) jest gorąco, w Medellín (1495 m) jest ciepło, a w Bogocie (2600 m) jest chłodno.
Narzekanie na zimny klimat w stolicy kraju jest w złym tonie i męczące dla bogotańczyków. Lepiej przygotować się właściwie do wyjazdu zapoznając się z klimatem panującym w Kolumbii i odpowiednio szykując bagaż.
6. Nie zastosowanie się do powitalnej etykiety
Zanim w Kolumbii rozpoczniesz rozmowę, musisz się przywitać. Buenos dias, buenas tardes czy hola, po którym należy zapytać ¿como estás? – jak się masz – to podstawa i absolutne minimum, zanim przejdziesz do sedna sprawy.
Jeżeli wparujesz na recepcję hotelu i twoimi pierwszymi słowami będzie dlaczego nie ma ciepłej wody, zostaniesz po prostu uznany za niegrzecznego.
7. Być agresywnym, w złym humorze, krytykować i narzekać
Kolumbijczycy jako naród są taktowni, nie narzekają i nie chcą pokazywać innym, że są w złym humorze. Kolumbijczyk unika również konfrontacji. Dlatego też negatywne zachowania nie są mile widziane ani wśród mieszkańców, ani u turystów. Należy być uśmiechniętym i pogodnym – w Kolumbii todo está bien – wszystko jest w porządku.
Jak ognia należy unikać bycia agresywnym. Krytyka jest niemile widziana lub jeśli musisz się rozładować – ogranicz ją do absolutnego minimum, odpowiednio dobierając swoje słowa.
Wykłócanie się o swoją rację w Kolumbii naprawdę nie ma sensu. Nie tylko nie zostaniesz zrozumiany, ale jeszcze zakwalifikowany jako grosero/a czyli niegrzeczny, źle wychowany.
W zamian lepiej wziąć głęboki oddech i policzyć do dziesięciu. Najlepiej od tyłu.
8. Oczekiwać, że wszędzie wypije się pyszną kawę
Choć Kolumbia słynie z wyśmienitej delikatnej kawy, trzeba dobrze się nachodzić, aby taką na miejscu wypić. Najlepsza kolumbijska kawa idzie bowiem na eksport.
W związku z tym w wiekszości miejsc pije się złej jakości kawę w postaci napoju tinto. Palona w wysokich temperaturach i z dużą ilością cukru, który ma zabić gorzki smak.
Dlatego też, jeśli chcesz uniknąć picia niedobrej kawy, spytaj jakiej jest marki. Jeśli usłyszysz Sello Rojo czy Aguila Roja – lepiej poproś o gorącą czekoladę lub sok. Od niedobrej kawy nie uchronisz się nawet w cztero i pięciogwiazdkowych hotelach, więc warto pytać, jeśli kubki smakowe ci miłe.
Słabą jakości kawę sprubujesz w popularnych kawiarniach Juan Valdez oraz Starbucks. O lepsze kawiarnie najlepiej zapytać lokalsów lub polskich rezydentów na Polacy w Kolumbii.
9. Łapać taksówkę prosto z ulicy
Jeżeli wyglądasz jak typowy gringo i słabo mówisz po hiszpańsku to z góry dajesz papaję (patrz punkt 3).
Może się zdarzyć, że zostaniesz potencjalną ofiarą taksówkarza, który zarząda wyższej kwoty za przejazd. Największe prawdopodobieństwo jest w nocy od piątku do niedzieli, kiedy turyści wracają podchmieleni z barów.
Aby twoja podróż była bezpieczna, zamów taksówkę przez aplikację tak, aby przejazd został zarejestrowany w systemie.
10. Nie nosić ze sobą gotówki i drobnych nominałów
O ile w dużych miastach płacenie kartą jest bezproblemowe, o tyle można mieć z tym problem w pozostałych częściach kraju.
Dobrze ze sobą nosić rozsądne ilości gotówki i warto mieć małe nominały: po 2, 5, 10 i 20 tysięcy pesos.
Jest nietaktem wręczenie taksówkarzowi 50 tysiąca pesos, jeżeli przejazd kosztował o wiele mniej.
11. Uprawiać seks z nieletnimi
W całej Kolumbii tępi się prostytucję z nieletnimi, ponieważ ten proceder jest wciąż oferowany jako forma lokalnej, choć nielegalnej turystyki.
Bądź osobą odpowiedzialną i odmów, jeśli ci zaproponują.
12. Mówić Columbia, zamiast Colombia
It’s Colombia, not Columbia!
Kolumbijczycy są bardzo wrażliwi, jeśli słyszą, że ktoś mówi o ich kraju Columbia.
Niestety ten błąd dotyczy nie tylko angielskojęzycznych gringos, ale zdarza się to również Polakom, pewnie z tego powodu, że po polsku Kolumbia jest przez „u”.
Zapamiętaj, że zarówno po hiszpańsku jak i po angielsku mówimy – COLOMBIA.
13. Oczekiwać, że wszyscy Kolumbijczycy mówią po angielsku
W Kolumbii językiem urzędowy jest hiszpański oraz języki autochtoniczne używane na poszczególnym terytoriach.
Językiem angielskim można się bez problemu posługiwać na wyspie San Andres, gdzie jest oficjalnym językiem.
W pozostałej kontynentalnej części kraju znakomita większość mieszkańców mówi głównie i przede wszystkim po hiszpańsku. Jest zatem błędem oczekiwać od Kolumbijczyków, że powinni mówić po angielsku.
W zamian warto podszkolić się z podstaw hiszpańskiego przed podróżą lub na miejscu korzystać np. z aplikacji jak Tłumacz Google, które mają opcję tłumaczenia rozmów na żywo.
14. Spodziewać się punktualności
Punktualność nie jest wartością cenioną w Kolumbii. Chciałoby się powiedzieć „czas nie zając, nie ucieknie”, bo taka koncepcja czasu przyświetla właściwie wszystkim kulturom latynoamerykańskim.
Jeżeli osoba nie przyszła na spotkanie lub autobus przyjechał późno po wyznaczonym czasie – zrelaksuj się… to się stanie, tylko nie wiadomo, kiedy. Czas nie jest najważniejszy. Mañana… Ahorita…
Spotkania z lokalsami potwierdza się do ostatniej minuty. Jeżeli umówiłeś się z kimś na spotkania parę dni wcześniej, lepiej upewnij się na godzinę przed spotkanie, że na pewno na nie dotrze.
15. Chodzić w klapkach i krótkich spodenkach w Bogocie
Turyści opuszczający lotnisko El Dorado w klapkach i krótkich szortach narażają się na podniesione brwi lub pobłażliwe uśmieszki wśród bogotańczyków. Dlaczego? Bo Bogota to nie nadmorski kurort lecz wysokogórskie miasto (2600 m) o chłodnym klimacie.
Cachaco czy rolo – czyli mieszkaniec stolicy – chodzi dobrze ubrany w obowiązkowo zakrytych butach. Nigdy nie zakłada szortów, tylko długie spodnie, chroniąc przed porannym i wieczornym chłodem.
Wiza turystyczna i ruch bezwizowy w Kolumbii (2022)
Czy do Kolumbii potrzebna jest wiza? Jak długo można pozostać na ruchu bezwizowym. Visa run w Kolumbii.
Wiza turystyczna, pozwolenia pobytowe i przedłużenie czasu w Kolumbii
Czy Polacy potrzebują wizę, aby wjechać do Kolumbii? Omawiamy pozwolenia, jak przedłużyć pobyt i jak się ratować jeśli pozwolenia wygasły.